Chcielibyście wystąpić w duecie z jakimś francuskim artystą, a jeśli tak, to jakim?
Bill: Stworzenie z kimś duetu nie jest łatwe. Trzeba mieć taką samą wizję danej rzeczy. Szczerze mówiąc, nie znam żadnego francuskiego rockowego zespołu, z którym mógłbym pracować. Nie dlatego, że nienawidzę zespołów z tego kraju. Nie mamy nic przeciwko duetom, ale to musi przyjść naturalnie, dlatego, ze to chcemy, a nie dlatego, ze to dla nas jakiś interes.
Gustav, chociaż rzadko się odzywasz, masz wielu fanów którzy cię lubią. Dlaczego nie jesteś rozmowny, przecież masz taki śliczny głos?
Gustav: [podczas gdy pozostała trójka dostaje przepukliny ze śmiechu, Gustav się rumieni] W przeciwieństwie do tego, co myślą niektórzy fani, nie jestem ciągle smutny! Jestem po prostu dyskretną osobą i pozwalam mówić innym. W większości pytania są o jakieś ogólne fakty. Jednak Bill i Tom zawsze są pierwsi do odpowiedzi. To tak jak w szkole, kiedy byliśmy mali. Zawsze kiedy nauczyciel zadawał pytania, zgłaszało się jakiś dwóch czy trzech uczniów, które podnosiły natychmiast rękę i robili dobre wrażenie na nauczycielach. Odkąd pamiętam, zawsze byłem osobą która stała z boku.
Tom: Chcesz powiedzieć, że jesteśmy wazeliniarzami???
Gustav: No pewnie! [śmiech] Nie, naprawdę, jestem po prostu bardziej nieśmiały i niezależny od pozostałych i staram się tego nie pokazywać.
Dlatego wybrałeś granie na perkusji?
Gustav: Prawdopodobnie. Ale może dlatego, że jestem bardzo leniwy a przy perkusji możesz cały koncert siedzieć! (śmiech)
Tom: W tym akurat się zgodzę. Perkusja jest dla leniwych osób! Jak dla mnie, jedyną osobą która ma lepiej jest Bill. Martwi się tylko o swój mikrofon, kręci się po scenie, patrzy na fanów, siada naprzeciwko tłumu kiedy tylko chce, ma super życie. My, z Georgiem, musimy martwic się o swoje instrumenty przez cały koncert. Co więcej, jesteśmy przywiązani do całego systemu dźwięków i głośników jakimiś kablami, które uniemożliwiają nam chodzenie gdzie chcemy! Gorzej niż więźniowie! [śmiech] Jeśli miałbym rozdawać “Palmy za zasługi” wśród Tokio Hotel, zgarnąłbym złotą, bo nie tylko troszczę się o moje instrumenty, ale przez 18 lat widzę Billa na codzień! Zaraz po mnie nagrodę otrzymałby Georg, za jego pracę basisty. Potem Gustav, który siedzi sobie na krzesełku za bębnami, i wreszcie Bill, który się obija, zasługuje na ostatnia z Palm!
(po tej długiej przemowie każdy śmieje się tak głośno, ze jest problem z kontynuowaniem wywiadu. Tom i Bill próbują rzucają sobie poduszką prosto w twarz i po 5 minutach mogę w końcu jechać dalej z moimi pytaniami).
Jeśli moglibyście zamienić się miejscami w zespole, co każdy z was by robił? (pytanie spowodowało duże zamieszanie, każdy chciał mówić. Ostatecznie, jak zwykle, Tom mówi pierwszy.)
Tom: Chciałbym być Georgiem, chciałbym być taki spokojny jak on. Myślę, że Georg pragnie zająć moje miejsce, bo wtedy nie wahałby się flirtować z dziewczynami. To jest wielki problem Georga. Chciałby umawiać się z wieloma dziewczynami, ale jest za bardzo nieśmiały żeby się do nich zbliżyć. Chciałbym dać wiadomość do każdego, kto czyta ten wywiad: jeśli spacerujesz obok Georga, nie wahaj się i skacz na niego, skorzystaj z okazji, bo on nigdy nie odważy się skoczyć na ciebie! (śmiech)
Georg: Ty naprawdę jesteś walnięty! Nawet jeśli to prawda, to ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie skaczę na wszystko co się rusza, co nie oznacza że nie flirtuje. Po prostu jestem bardziej wybredny od ciebie! (śmiech)
Jakie jest pytanie, którego nie chcecie już więcej usłyszeć?
Bill: Naprawdę, mam dosyć odpowiadania na pytanie dlaczego nazwaliśmy się Tokio Hotel. Mówiliśmy to tuziny razy, jednak w niektórych krajach reporterzy ciągle zadają nam to pytanie. Czasami nie mam ochoty mówić znowu to samo, więc wymyślam sobie coś. Np. Taki docinek: “Nazwaliśmy się Tokio Hotel, bo dajemy wszystkie nasze koncerty w luksusowych pokojach hotelowych w Tokio, a potem śpimy za fanami właśnie w tym pokoju!”
A jakie jest pytanie, którego nigdy wam nie zadali, a które wy chcielibyście usłyszeć??
Georg: To dobre pytanie!
Tom: Odpowiadaliśmy na tyle pytań w ciągu ostatniego roku, że nie wiem nawet jakie chciałbym usłyszeć. Jednak jest takie pytanie którego nigdy nam nie zadali, ale to lepiej dla Georga… Sądzę, że zaraz się mnie zapytasz jakie to pytanie, wyprzedzę cię i powiem ci, że ludzie nigdy nas nie zapytali czy jesteśmy prawiczkami. Ale, tak jak już mówiłem, to szczęśliwie dla Georga, bo musiałby na nie odpowiedzieć! [Tom kolejny raz kończy swa wypowiedź umierając ze śmiechu, podobnie jak reszta zespołu]
Georg: Wszystko co mówisz, Tom, jest nagrywane. Igrasz z ogniem, bo doskonale wiesz, że jestem od ciebie silniejszy! Dzięki temu wywiadowi fani w końcu odkryją twoja prawdziwą twarz i to, jak bardzo poniżasz swoich przyjaciół! [śmiech]
To pytanie nie jest z listów od fanów, ale musze je zadać. Georg, czy to co mówił Tom to prawda?
Georg: Zapytaj go!
Tom: Nie mogę powiedzieć więcej. Wszystko pozostanie sekretem… (wszyscy się śmieją)
Powrócimy do pytań od fanów. W wywiadach, które dajecie do gazet, wolicie opowiadać o osobie czy bardziej o swojej muzyce?
Bill: Oczywiście, czasami jesteśmy znudzeni pytaniami w stylu “Jesteś singlem? Czy całujesz się z fankami? Kiedy ostatni raz uprawiałeś sex?’. Ale rozumiem ludzi, którzy zadają takie pytania, bo fani chcą wiedzieć takie rzeczy. Oczywiście, muzyka pozostaje najważniejsza, ale wiem, że to nie jedyna ważna dla fanów rzecz. Kiedy ja czytam wywiady z zespołami które lubię, chce wiedzieć czegoś o więcej o życiu prywatnym muzyków. Uwielbiam wiedzieć kim są, jak to wszystko wytrzymują, ich role w zespole, i, dlaczego nie, rzeczy związane z ich fanami i prywatnym życiem. Dlatego ciągle odpowiadam na pytania nie mające nic wspólnego z muzyką, choć czasami jestem nimi zmęczony.
Denerwuje was kiedy fani wszędzie za wami jeżdżą i czekają na was, gdziekolwiek jesteście?
Tom: Szczerze, na ogół, kiedy gdzieś jedziemy i kilkudziesięciu fanów na nas czeka, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Oczywiście, czasami jest tak dużo ludzi, że sytuacja wymaka się spod kontroli, ale na ogóle wszystko kończy się dobrze. Jednak niektóre zachowania fanów nas przerastają. Co nas najbardziej szokuje to, gwałtowne zachowania niektórych grupek fanów. Robi się gorzej niż z fanami piłki nożnej, i to nas bardzo martwi. Jesteśmy tutaj by robić muzykę i zabawiać ludzi.
A co sądzicie o fanach, którzy śpią na zewnątrz przed koncertami, aby stać w pierwszym rzędzie?
Bill: Oczywiście, kiedy robi się tam niebezpiecznie albo kiedy fani wymyślają jakieś szalone historie, które opowiadają swoim rodzicom, żeby tylko nie spać w domu, wtedy to jest mały problem. Ale ja także byłem i wiem co to znaczy czekać kilka godzin na zewnątrz, w deszczu. Robiłem tak dla Neny i nie żałuję tego. Ktoś, kto nigdy nie był fanem, nie może zrozumieć, że tego typu momenty są w pewnym sensie przyjemne. Mówi się, że kiedy się kocha, to nic się nie liczy, i myślę, że wtedy dla fanów nic innego się nie liczy. To jest najbardziej niewiarygodna rzecz jaką oni dla nas robią. Jeśli powiedziałbyś mi coś takiego 2 lata temu, nigdy bym ci nie uwierzył.
Zakończmy całkiem innym pytaniem... Bill, jaki jest sekret twoich włosów?
Bill: Wszystko zależy od wyboru lakieru do włosów! (smiech) Nie chcę robić reklamy, ale ten, który używam jest cudowny! Nawet jak zajmie mi to 30 minut każdego ranka, zanim skończę, trzyma się przez cały dzień…
Georg: Sekretem fryzury Billa jest po prostu to, że jego włosy zawsze są brudne! (śmiech)
środa, 27 czerwca 2007
Newsy
Ostatnio na Ebay'u została wystawiona płyta ‘TH Greatest hits’ (oczywiscie nielegalnie). Osoby, które wystawiły na aukkcje przedmiot są juz ścigane, a aukcje zamknieto.
Koncert w Luksemburgu odwołany!!
TH na izraelskiej liście zajmuje 1 miejsce.
Żyją jak bogowie we Francji: Schirm, S'il Plait!Tokio Hotel także u naszych sąsiadów są mega gwiazdami. Bill i Tom byli oblężeni przez swoje francuskie fanki przed hotelem "Sers" w Paryżu. W przypadku Toma to ma jakiś sens - ciągle dostawał jakieś gorące prezenty: czerwone damskie stringi! Sorry, i tak to zobaczyliśmy. A Bill? On rozkoszował się po prostu vip'owskim spacerkiem. Kamuflaż: okulary w rozmiarze XXL & swoje spodnie
Koncert w Luksemburgu odwołany!!
TH na izraelskiej liście zajmuje 1 miejsce.
Żyją jak bogowie we Francji: Schirm, S'il Plait!Tokio Hotel także u naszych sąsiadów są mega gwiazdami. Bill i Tom byli oblężeni przez swoje francuskie fanki przed hotelem "Sers" w Paryżu. W przypadku Toma to ma jakiś sens - ciągle dostawał jakieś gorące prezenty: czerwone damskie stringi! Sorry, i tak to zobaczyliśmy. A Bill? On rozkoszował się po prostu vip'owskim spacerkiem. Kamuflaż: okulary w rozmiarze XXL & swoje spodnie
Ewa Farna
Jest to czeska piosenkarka, która wypowiedziała się na temat Billa!!
Powiedziała tutaj tak:
"Jeszcze nigdy nie spotkałam się z cukrzykiem, ale wiem, że Bill z Tokio Hotel ma cukrzycę! Osobiście go nie znam. Może to nie jest prawda, ale może jest. Ale tak słyszałam. Myślę, że dla niego, jako piosenkarza to bardzo trudne, ale to nie tylko dla wokalistów ale też dla aktorów, prezenterów i normalnych ludzi. Nie moge sobie tego wyobrazić i bardzo się z tego cieszę" i zaraz po tym jak to powiedziała, zaczęła opychać się ciasteczkami...
Powiedziała tutaj tak:
"Jeszcze nigdy nie spotkałam się z cukrzykiem, ale wiem, że Bill z Tokio Hotel ma cukrzycę! Osobiście go nie znam. Może to nie jest prawda, ale może jest. Ale tak słyszałam. Myślę, że dla niego, jako piosenkarza to bardzo trudne, ale to nie tylko dla wokalistów ale też dla aktorów, prezenterów i normalnych ludzi. Nie moge sobie tego wyobrazić i bardzo się z tego cieszę" i zaraz po tym jak to powiedziała, zaczęła opychać się ciasteczkami...
Sukcesy "Scream"!
Album "Scream" jest na 1 miejscu list sprzedaży w Szwecji. Natomiast w portugali jest 16. NIe jest to złe miejsce poniewaz Rihanna jest 26, a Bon Jovi 20.
Subskrybuj:
Posty (Atom)